{text-align: center;}

czwartek, 8 grudnia 2016

„Rozpamiętywanie wydarzeń to proces o wiele dłuższy, niż samo ich trwanie”

Po powrocie do swojej sali z niepokojem zaczęłam przeszukiwać internet. Znalazłam subforum o zespole Sudeck'a i zaczęłam czytać. Przeczytanie wszystkich wypowiedzi ludzi chorych na CRPS zajęło mi kilka nocy. Były ich setki a może i tysiące. Czytałam, a łzy same cisnęły się do oczu. Nie mogłam uwierzyć, że teraz to będzie moje życie, że tak będzie wyglądał mój świat. Miałam wrażenie, że ktoś, bez mojej zgody zniszczył moją poukładaną rzeczywistość i przeniósł mnie do innego świata. Świata, w którym najgorszy koszmar stał się rzeczywistością. 
Od tamtego dnia, codziennie jestem na tym forum. Śledzę historie ludzi, których tam poznałam. Chorzy wymieniają się tam informacjami. Opisują swoje leczenie i rehabilitację. Jednak nie są to zwykłe posty. Wypowiedzi te, pełne są drastycznych opisów, żalu, skarg, cierpienia, upokorzenia, nadziei i wołania o pomoc. Ludzie mają nadzieję, że może znajdą tam kogoś, kto będzie wiedział coś więcej, niż niedouczeni lekarze. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz